• #DP Extra
  • Publikacja:

Psychiatrzy: Niech to nie będzie alkomajówka

Lekarze i eksperci z Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie apelują, aby zbliżająca się wielkimi krokami majówka, nie przerodziła się w „alkomajówkę”.

Specjaliści apelują o zachowanie zdrowego rozsądku / zdjęcie: Pixabay

Gracjan Broda,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Długie weekendy charakteryzują się tym, że pijemy więcej niż zazwyczaj, co wpływa na to, że grilla czy pikniku rodzinnego nie wyobrażamy sobie bez piwa, wina lub mocniejszych alkoholimówi psycholog Sebastian Kolański.

Tegoroczna majówka zapowiada się wyjątkowo długo. Biorąc zaledwie trzy dni wolnego, możemy ją wydłużyć do nawet 9 dni, licząc od soboty 27 kwietnia do niedzieli 5 maja.

Zdaniem ekspertów majówka coraz częściej zamienia się w alkomajówkę, a to wpływa negatywnie na to, jakie są nasze przyzwyczajenia odnośnie spędzania wolnego czasu. Psychiatrów oburza fakt, że zarówno dyskonty, jak i sieci handlowe nie zaprzestały promowania alkoholu na majówkę.

Mam poważne obawy dotyczące używek w majówkę. Wiele osób sięga po alkohol, bo tylko korzystanie z używek kojarzy im się z relaksem, odpoczynkiem i możliwością zrzucenia z siebie ciężaru po ciężkim czasie w pracy. Spożywanie alkoholu, narkotyków czy psychostymulatorów nie sprzyja naszemu zdrowiu, wręcz przeciwniemówi psychiatra Teresa Zalewska.

Psychiatrzy odnotowują wzrost ilości osób spożywające napoje alkoholowe w weekendy.

Uważają one, że to nie jest problem, bo piją tylko w piątki czy w soboty, ale oni wyczekują na ten dzień, co oznacza już pewne przyzwyczajenie do alkoholizowania się. Jeżeli mamy długi weekend to pijemy więcej, bo więcej jest dni wolnegododaje Teresa Zalewska.

W opinii specjalistów zakazana powinna być promocja jakiegokolwiek alkoholu. Oburzają ich promocje zachęcającego do zakupu większej ilości alkoholu, m.in. ta z hasłem: „kup 12 piw i odbierz 12 w prezencie” lub „im więcej piw kupisz, tym niższa będzie ich cena”. Zdaniem ekspertów jest to jawne zachęcanie do spożywania większej ilości alkoholu.

To jest niesamowicie szkodliwa praktyka marketingowa. Nie możemy wymagać od społeczeństwa abstynencji w majówkę, ale nie możemy pozwalać także na praktyki, które będą przyczyniać się do tego, że społeczeństwo będzie spożywać więcej alkoholu. Dziwi mnie opieszałość działań Rządu w tej sprawie. Niestety internet stał się najbardziej powszechnym medium, w którym promocja alkoholu występuje i przepisy w tym zakresie nie nadążają za potrzebamimówi lek. Aleksander Matysiak, sekretarz Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

Warto w okresie długiego weekendu, zwłaszcza majówki zachować zdrowy rozsądek dotyczący spożywania napojów alkoholowych.

Drogi Użytkowniku,

W związku z realizacją wymogów Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych dotyczących przetwarzania danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych „RODO”), informujemy o zasadach przetwarzania Pani/Pana danych osobowych oraz o przysługujących Pani/Panu prawach z tym związanych. Poniższe zasady stosuje się, począwszy od 25 maja 2018 roku. Klikając przycisk "PRZEJDŹ DO SERWISU" wyrażasz zgodę na przetwarzanie, przez Wydawnictwo "Dziennik Policki" Gracjan Broda, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies wykorzystywanych w celach statystycznych i umożliwiających prawidłowe korzystanie z portalu dziennikpolicki.pl - Regionalny Portal Informacyjny.