- #Strefa Polityki
- Opublikowano:
Radny Lindner chce dalszych zmian w statucie gminy Dobra! M.in. zwiększenia odpowiedzialności Klubów Radnych
Podczas listopadowej sesji Rady Gminy Dobra radny Platformy Obywatelskiej Mariusz Lindner przy okazji procedowania zmiany w statucie Gminy Dobra dotyczącej ograniczenia ilości odpowiedzi ad vocem w trakcie prowadzonej podczas obrad dyskusji, poinformował o złożeniu propozycji szeregu zmian w statucie.

na zdjęciu: Mariusz Lindner, radny Platformy Obywatelskiej w Radzie Gminy Dobra
Jak się okazuje ograniczenie ilości odpowiedzi ad vocem to nie jedyna propozycja, jaką na ręce przewodniczącego Rady Gminy Dobra Bartłomieja Milucha złożył Mariusz Lidner.
Jak sam przyznaje, szuka obecnie większości w Radzie Gminy dla swoich dalszych postulatów. A czego ów postulaty dotyczą?
Pierwszy z nich zakłada zwiększenie stanu osobowego w poszczególnych komisjach rady, które odpowiedzialne są za omawianie projektów uchwał. Zdaniem Mariusza Lindnera dobrą praktyką by było, aby każdy radny był zaangażowany w proces omawiania uchwał na poziomie komisji.
Radny Lindner chce też zwiększenia odpowiedzialności i znaczenia Klubów Radnych. Jak miałoby to wyglądać technicznie?
– Wójt może zażądać opinii pisemnej klubów radnych co do uchwały, której jest autorem. W szczególności dotyczy to uchwał w sprawie udzielenia absolutorium, wotum zaufania, uchwały budżetowej, oraz dotyczących opłat i podatków – proponuje Mariusz Lindner.
Radny Platformy Obywatelskiej swoją propozycję argumentuje tym, że część radnych wykorzystuje tematy związane np. z podwyżką opłat i podatków do własnych celów politycznych. Co więcej, według radnego Lindnera prowadzi to do dezinformacji wśród mieszkańców.
Ostatni postulat zaproponowany przez radnego dotyczy zmiany w punkcie wolne wnioski i informacje. Na początku obrad z tego punktu mogliby korzystać jedynie mieszkańcy gminy, natomiast radni głos w tej sprawie zabieraliby pod koniec sesji.
– Mieszkańcy powinni mieć możliwość wypowiedzi na początku sesji, gdyż obrady często się przeciągają i trudno przewidzieć czas ich zakończenia – tłumaczy Mariusz Lindner.
Zdaniem Lindnera to również dobre rozwiązanie dla samych radnych.
Powiązane Artykuły:
Autor: Gracjan Broda, Foto: Gracjan Broda