- Siatkówka
- Opublikowano:
Dotkliwa porażka siatkarek Grupy Azoty Chemik Police w Rzeszowie
Podopieczne Marka Mierzwińskiego przegrały w sobotę w Rzeszowie z miejscowym Developresem 1:3.

na zdjęciu: To trzecia ligowa porażka siatkarek Grupy Azoty Chemik Police
Pierwszą partię rzeszowianki wygrały do 12. Policzanki od początku spotkania miały problemy w przyjęciu, co skrupulatnie wykorzystywały siatkarki Deveopresu. O pierwszą przerwę szkoleniowiec Mistrzyń Polski poprosił przy stanie 8:4 dla gospodyń. Na niewiele to się jednak stało. Podopieczne Stephane Antigi kontynuowały obraną ścieżkę, a od stanu 18:12 punktowały już tylko rzeszowianki.
Drugi set padł łupem policzanek, które mimo niepowodzenia w pierwszej partii, nie zamierzały składać broni. Dobrze w drugi set policzanki wprowadziła Jovana Brakocević-Canzian, która po dwóch asach serwisowych wyprowadziła Mistrzynie Polski na prowadzenie 6:2. Na taki obrót spraw szybko zareagował Stephane Antiga. Po przerwie i uwagach francuskiego szkoleniowca gospodynie przystąpiły do odrabiania strat. Siatkarki Developresu prowadziły 20:15 i 23:20, jednak to w końcówce lepsze okazały się policzanki, które najpierw obroniły piłkę setową, a następnie wygrały na przewagi 27:25.
Na początku trzeciej partii oba zespoły stoczyły wyrównaną batalię. Policzanki zaczęły jednak popełniać proste błędy i gospodynie wyszły na prowadzenie 12:8, a następnie 17:12. Nie pomogła reakcja i uwagi Marka Mierzwińskiego. Mistrzynie Polski zdołały wprawdzie zmniejszyć stratę do rywalek do trzech punktów przy stanie 23:20, to jednak było wszystko, co w tej partii mogły zrobić siatkarki Chemika Police. Rzeszowianki ostatecznie wygrały 25:20 i w całym spotkaniu prowadziły 2:1.
W czwartej i jak się później okazało ostatniej partii podopieczne Stephana Antigi, rozgromiły zawodniczki Marka Mierzwińskiego do 10. Rzeszowianki pewnie wygrały całe spotkanie 3:1 i z dorobkiem 31 punktów przewodzą ligowej tabeli. Dla policzanek była to z kolei 3 przegrana w obecnym sezonie. Ze stratą 8 punktów do liderek plasują się aktualnie na 3. pozycji w tabeli.
– To był totalnie nie nasz mecz. W całym meczu było to widać, że nie byłyśmy w pełni formy. Nie ma się co oszukiwać, że wyglądałyśmy dobrze w tym meczu – powiedziała po spotkania Maria Stenzel, libero Grupy Azoty Chemik Police.
MVP spotkania wybrano Anę Kalandadze.
Developres Bella Dolina Rzeszów – Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (25:12, 25:27, 25:20, 25:10)
Autor: Gracjan Broda, Foto: Gracjan Broda