reklama

reklama

33-latek usłyszał zarzuty! Grozi mu kara dożywotniego więzienia

Mężczyzna, który potrącił wczoraj na Placu Rodła kilkanaście osób i doprowadził do zderzenia z trzema innymi pojazdami, usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób, spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ucieczki z miejsca wypadku oraz spowodowania obrażeń.

Do zdarzenia na Placu Rodła doszło 1 marca kilka chwil po godzinie 15:00 / zdjęcie: Gracjan Broda

Gracjan Broda,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy. Decyzją Sądu wobec 33-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu.

Grozi mu kara pozbawienia wolności od 15 lat, do dożywocia.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek przy ul. Wyzwolenia w Szczecinie. 33-letni mieszkaniec Szczecina wjechał w grupę stojących na przystanku komunikacji miejskiej osób. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 15 osób, z których stan dwóch określono jako krytyczny, ale stabilny.

Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia i kilkaset metrów dalej na wysokości Alei Wyzwolenia 87 zderzył się czołowo z trzema innymi pojazdami. W wyniku uderzenia poszkodowane zostały kolejne 4 osoby.

Dziś poinformowano, że liczba poszkodowanych osób wzrosła do 20. Osoba, która wczoraj została przebadana na miejscu zdarzenia, po powrocie do domu poczuła się gorzej i zgłosiła się sama do szpitala.

Na miejsce zadysponowano 18 zespołów ratownictwa medycznego, 9 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie oraz ponad 70 policjantówpoinformował dziś wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

Poszkodowanych zostało 20 osób w wieku od 5 do 62 lat. Dwie osoby pozostają w stanie krytycznym, a cztery w stanie ciężkim.

Ostatnia modyfikacja: 2 marzec 2024, 22:03