- Wiadomości
- Publikacja:
Radni podjęli decyzję w sprawie 15% podwyżki od nieruchomości
Radni Rady Miejskiej w Policach przegłosowali 15% podwyżkę podatku od nieruchomości. Za podjęciem stosownej uchwały głosowało 10 radnych, 8 było przeciw, natomiast troje wstrzymało się od głosu.
Gracjan Broda,
Przegłosowana podwyżka podatku od nieruchomości sprawi, że w stosunku do planowanych dochodów w roku bieżącym, Gmina Police w 2024 roku uzyska większe wpływy z tytułu podatku od nieruchomości o około 17,51%, co daje ponad 10,5 miliona złotych.
Od samego początku temat wywołał ożywioną dyskusję wśród radnych.
– Chciałam przypomnieć głosowania sprzed roku i dyskusje, jakie odbywały się na temat tegorocznego bardzo, bardzo cienkiego budżetu. Na starcie było uciętych mnóstwo bardzo ważnych rzeczy m.in. pieniądze na rzecz organizacji społecznych i sportowych, brakowało pieniędzy na podwyżki dla administracji i obsługi itd. – przypomniała radna Koalicji Obywatelskiej Ewa Ignaczak.
Radny Artur Echaust przekonywał z kolei, że podniesienie podatków może mieć negatywny wpływ na działanie będącej dziś w słabej kondycji finansowej Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.
– Wyniki finansowe naszego największego pracodawcy nie są optymistyczne, że tak powiem najbardziej dyplomatycznie, jak tylko potrafię. Musimy mieć wszelkie scenariusze w głowie w związku z tą sytuacją. Podwyższanie tego podatku dzisiaj, znając sytuację finansową dzisiaj niektórych przedsiębiorstw w naszej gminie, kierujemy muszkę ze szczerbinką w ich kierunku, ale przy okazji też na siebie – tłumaczył radny Echaust.
Radny Artur Echaust przywoływał, że w roku 2024 do budżetu Gminy Police powinny zacząć spływać wielomilionowe podatki od Grupy Azoty Polyolefins. Pojawiła się również propozycja przesunięcia dyskusji dotycząca podniesienia podatków od nieruchomości na kolejny termin.
Zastępca burmistrza Polic Jakub Pisański przypomniał, że na 15 listopada przypada ustawowy termin złożenia do Regionalnej Izby Obrachunkowej projektu uchwały budżetowej.
– Chcemy wiedzieć, czym dysponujemy, bo to pozwoli nam zbilansować ten budżet i odpowiedzialnie złożyć go do Regionalnej Izby Obrachunkowej – powiedział Pisański.
Z kolei drugi z zastępców burmistrza Polic Maciej Greinert podkreślił, że środki, o których mówi radny Artur Echaust, to są na ten moment jedynie „gruszki na wierzbie”.
– Konia z rzędem temu, kto powie, kiedy ta firma osiągnie pełną zdolność produkcyjną, kiedy zacznie normalnie pracować, a w związku z tym przyjmie wszystkie obiekty do użytkowania i zacznie płacić od tego podatki. Moglibyśmy całą tę kwotę wprowadzić do budżetu, o której pan prezes (Grupy Azoty Polyolefins – przyp. red.) mówił i siedzieć z nogami na biurkach, bo to by nam załatwiło wszystkie problemy. Co będzie, jak ta kwota nie wpłynie i ile będziemy musieli ciąć w marcu, czy kwietniu przyszłego roku? – kontynuował Greinert. – Ze słów pana radnego to wynika, że my tutaj jesteśmy taką czarną plamą na mapie Polski, że nikt nie podnosi podatków i tak dba o tych przedsiębiorców, tylko my ich katujemy. Nie, w innych gminach też podnosi się podatki – podsumował zastępca burmistrza Maciej Greinert.
Jakub Drzazga z Prawa i Sprawiedliwości proponował, żeby tematem ewentualnych podwyżek podatków od nieruchomości zająć się dopiero w 2024 roku, ponieważ dzisiejsza decyzja może zniechęcić potencjalnych przedsiębiorców do inwestowania na terenie Gminy Police.
– Ja się założę już dzisiaj, że za chwilę będziemy debatowali nad budżetem Gminy Police na rok 2024 i te potrzeby z państwa strony będą ogromne – powiedział radny Koalicji Obywatelskiej Damian Walczak. – Czy ta uchwała mi się podoba? Nie! Ale czy jestem odpowiedzialny? Tak! – dodał Walczak.
Przewodniczący Komisji Budżetowej Zygmunt Kołacki przytoczył kilka wniosków o zabezpieczenie środków finansowych w przyszłorocznym budżecie, które już pojawiły się w trakcie komisji.
– Jeżeli nie zwiększymy środków w budżecie, to skąd weźmiemy pieniądze na te propozycje, z którymi przyszliście na komisje? – dopytywał radny Wspólnoty Samorządowej Gryf XXI Zygmunt Kołacki.
Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Policach Ilona Bednarek zaapelowała radnych o poparcie uchwały.
– Prośba tylko taka, abyśmy nie działali populistycznie. Popatrzymy na tę sprawę podwyżek ze zdrowym rozsądkiem. Ani burmistrzowie, ani skarbnik nie wyczarują tych pieniędzy, a chcemy wszyscy, jak tutaj siedzimy, aby nasza gmina się rozwijała. Zastanówmy się i zagłosujmy za podwyżkami – zaapelowała Ilona Bednarek.
Pewnego rodzaju konsternację wśród radnych opozycji, którzy byli stanowczo przeciwko podnoszeniu podatków, wywołała wypowiedź radnego Krystiana Kowalewskiego.
– Podnoszenie podatków nigdy nie jest decyzją łatwą ani popularną. Tym bardziej że przed nami jest rok wyborczy, więc każdy próbuje już to układać w kontekście przyszłości, przyszłych wyborów. A tak jak mówię, podnoszenie podatków chluby raczej nikomu nie przynosi. Jednak zarządzanie gminą to nie tylko decyzje popularne, czasem są to też decyzje trudne, a przede wszystkim decyzje odpowiedzialne. Ubolewamy, że w zeszłym roku mimo dobrej chęci całej opozycji, która gremialnie spotykała się z koalicją rządzącą i była otwarta, żeby wypracować pewne rozwiązania, zabrakło partnerstwa i ostatecznie nie doszło do jakiegoś porozumienia, które spowodowałoby, że dzisiaj Gmina może byłaby w lepszej sytuacji i ta sytuacja nie byłaby tak zła i krytyczna jak jest teraz (...). To jest trudna decyzja, ale musimy ją udźwignąć – powiedział radny Projektu Police Krystian Kowalewski.
Po wypowiedzi radnego Kowalewskiego o 5-minutową przerwę wnioskował Artur Echaust, jednak przewodniczący Rady Miejskiej w Policach Andrzej Rogowski zarządził głosowanie nad projektem uchwały.
Za jej przyjęciem głosowało 10 radnych, 8 radnych było przeciw, natomiast troje wstrzymało się od głosu.