reklama

reklama

Otwarte starcie wokół OSP Mierzyn. Wzajemne zarzuty strażaków i zastępcy wójta

  • Wiadomości
  • schedule Czas czytania: 4 minuty

Ochotnicza Straż Pożarna w Mierzynie opublikowała obszerne oświadczenie, w którym przedstawia swoje stanowisko w sprawie narastającego konfliktu z władzami Gminy Dobra. Strażacy wskazują, że spór ma swoje źródło w różnicy podejścia do funkcjonowania jednostki oraz – jak podkreślają – w działaniach zastępcy wójta Pawła Malinowskiego.

Strażacy OSP Mierzyn w kontrze do wicewójta Pawła Malinowskiego / [zdjęcie: Gracjan Broda]

Gracjan Broda,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Jak czytamy w oświadczeniu OSP Mierzyn, jednostka powstała dzięki zaangażowaniu członków Zarządu Oddziału Gminnego ZOSP RP, wsparciu sołectwa Mierzyn oraz przychylności poprzednich władz gminy, które dostrzegały potrzebę jej utworzenia. Proces organizacyjny i budowa zaplecza operacyjnego miały być efektem wielomiesięcznej pracy oraz dużego zaangażowania samych strażaków.

Obecnie jednostka – jak podkreślają jej przedstawiciele – jest w pełni sprawna i zdolna do podejmowania nawet wymagających działań ratowniczych. Zdaniem autorów oświadczenia największym wyzwaniem okazały się jednak nie kwestie operacyjne, lecz relacje z aktualnymi władzami gminy, a w szczególności z zastępcą wójta.

Strażacy wskazują, że początkowo Paweł Malinowski aktywnie uczestniczył w działaniach OSP, jednak z czasem – według ich relacji – zaczął ingerować w sprawy organizacyjne oraz w sposób dowodzenia akcjami ratowniczymi, mimo braku formalnych kompetencji. Jak zaznaczono, posiadał on status szeregowego strażaka, co – zdaniem OSP – nie uprawniało go do samodzielnego kierowania działaniami.

W oświadczeniu przytoczono przykłady sytuacji, w których zastępca wójta miał kierować strażaków bezpośrednio na miejsce zdarzenia, z pominięciem procedury wyjazdu pełnego zastępu z remizy. Według strażaków takie działania wprowadzały chaos w strukturze dowodzenia i zwiększały napięcie podczas akcji ratowniczych. Próby zdyscyplinowania miały nie przynieść rezultatów, co – jak podają autorzy oświadczenia – ostatecznie doprowadziło do wydalenia go z szeregów OSP Mierzyn.

Strażacy podkreślają również, że Ochotnicza Straż Pożarna jest niezależnym stowarzyszeniem, a rola gminy – zgodnie z przepisami – ogranicza się do finansowania jej działalności. W ich ocenie, po utracie wpływu na sprawy wewnętrzne jednostki, zastępca wójta miał podjąć działania zmierzające do utworzenia alternatywnej jednostki OSP w Skarbimierzycach.

Zdaniem OSP Mierzyn działania te prowadzą do podziałów w środowisku strażackim. Jako przykład wskazano grudniową sesję Rady Gminy Dobra, podczas której temat wywołał duże emocje.

Zastępca wójta: „To nie konflikt z gminą, lecz kwestia naruszeń statutu”

Do zarzutów odniósł się zastępca wójta Gminy Dobra Paweł Malinowski. W opublikowanym oświadczeniu podkreśla, że przedstawianie sprawy jako „konfliktu z władzami gminy” jest – jego zdaniem – uproszczeniem, które nie oddaje istoty problemu.

Jak zaznacza, OSP Mierzyn jest niezależnym stowarzyszeniem, a rola gminy – zgodnie z ustawą – ogranicza się do wsparcia finansowego i organizacyjnego. Podkreśla przy tym, że obecne władze Gminy Dobra respektują tę zasadę i nie ingerują w bieżące sprawy wewnętrzne jednostki.

Paweł Malinowski zwraca uwagę na formalną skargę, która 2 grudnia 2025 roku wpłynęła do Zarządu Gminnego ZOSP RP w Dobrej. Złożyło ją trzech czynnych strażaków OSP Mierzyn, a jej przedmiotem – jak wskazuje – miały być działania prezesa jednostki Piotra Zygmańskiego, oceniane jako sprzeczne ze statutem i obowiązującymi przepisami.

Wśród zarzutów wymieniono m.in. samowolne wyłączenie trzech druhów z systemu alarmowania, działania represyjne wobec strażaków bez wszczęcia postępowań dyscyplinarnych, żądanie zwrotu umundurowania bez podstaw statutowych oraz przekraczanie kompetencji prezesa poprzez faktyczne nakładanie sankcji. Skarga została skierowana również do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Policach oraz Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP.

Zdaniem zastępcy wójta, działania prezesa OSP Mierzyn miały charakter odwetowy wobec strażaków zaangażowanych w tworzenie nowej jednostki OSP w Skarbimierzycach. Jak podkreśla, proces ten odbywa się w ramach obowiązujących przepisów oraz konstytucyjnej wolności zrzeszania się. Nową jednostkę mają współtworzyć druhowie z OSP Mierzyn i OSP Dobra.

Paweł Malinowski stanowczo odrzuca tezę, jakoby jego działania miały charakter destrukcyjny lub zmierzały do osłabienia OSP Mierzyn. Jak zaznacza, od początku wspierał powstanie i rozwój jednostki, co – jego zdaniem – potwierdzają decyzje finansowe i organizacyjne podejmowane przez gminę. Krytykę kieruje wyłącznie pod adresem sposobu zarządzania jednostką, a nie wobec samych strażaków.

W oświadczeniu odnosi się także do swojego wykluczenia z OSP Mierzyn, które – jak twierdzi – nastąpiło z naruszeniem statutu oraz prawa do obrony. Podkreśla, że po wykluczeniu został przyjęty do OSP Wołczkowo, gdzie obecnie pełni służbę, oraz aktywnie wspiera tworzenie OSP Skarbimierzyce.

Zastępca wójta porusza również kwestię lokalizacji OSP Mierzyn, wskazując na ograniczenia obecnej siedziby jednostki oraz planowaną budowę drogi krajowej nr 10. Jak twierdzi, proponował przeniesienie jednostki na działkę w Skarbimierzycach, co spotkało się ze sprzeciwem prezesa OSP Mierzyn. Wskazuje także na odmowę przyjęcia przez OSP Mierzyn średniego samochodu gaśniczego MAN z OSP Wołczkowo, który – jego zdaniem – poprawiłby zabezpieczenie sprzętowe jednostki.

W końcowej części oświadczenia Paweł Malinowski podkreśla, że nadrzędnym celem władz Gminy Dobra pozostaje bezpieczeństwo mieszkańców. Zapowiada również, że na najbliższą sesję Rady Gminy zaproszony zostanie Komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Policach Piotr Maciejczyk, aby wyjaśnić wzajemne zarzuty i wątpliwości.

Spór wokół OSP Mierzyn nadal budzi duże emocje wśród mieszkańców. Obie strony deklarują, że ich działania podyktowane są troską o bezpieczeństwo lokalnej społeczności.

Udostępnij Artykuł: