Profilaktyka ratuje życie. Policcy radni włączają się w akcję różowej wstążki

Wiadomości
Publikacja: 28 październik 2025, 16:10

Październik to miesiąc świadomości raka piersi – czas, w którym szczególnie głośno mówi się o profilaktyce, wczesnym wykrywaniu choroby i wsparciu dla osób zmagających się z nowotworami. Z tej okazji radni Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miejskiej w Policach przypięli do swoich ubrań różowe wstążki, symbol solidarności i zaangażowania w walkę z rakiem piersi.

**Radni Koalicji Obywatelskiej założyli różowe wstążki** / *zdjęcie: Gracjan Broda*

Gracjan Broda,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

– To czas, gdy mówimy: badaj się, reaguj, nie odkładaj zdrowia na później – podkreślają zgodnie radni Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miejskiej w Policach.

Rak piersi – najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet

Jak informuje Narodowy Fundusz Zdrowia, rak piersi dotyka każdego roku około 20 tysięcy kobiet w Polsce. Choć we wczesnej fazie choroba często nie daje żadnych objawów, odpowiednio wcześnie wykryta jest w pełni uleczalna.

– Rak piersi to nowotwór złośliwy rozwijający się z komórek gruczołu piersiowego. Może rozwijać się miejscowo, a następnie dawać przerzuty do węzłów chłonnych i narządów wewnętrznych. Najwięcej zachorowań notuje się wśród kobiet po 50. roku życia – informuje Narodowy Fundusz Zdrowia.

To również powinno Cię zainteresować

Profilaktyka ratuje życie

Specjaliści przypominają, że podstawą skutecznej walki z nowotworem jest profilaktyka i regularne badania.

Warto pamiętać o: regularnym samobadaniu piersi (raz w miesiącu), wykonywaniu mammografii co 2 lata (dla kobiet 50–69 lat, bezpłatnie w ramach NFZ) oraz reagowaniu na wszelkie niepokojące zmiany.

Symboliczny, ale ważny gest

Różowa wstążka, którą w październiku założyli radni, to nie tylko symbol – to przypomnienie, że każdy może zrobić coś dla swojego zdrowia i życia innych.

Październik to miesiąc rozmowy, profilaktyki i solidarności. Im więcej o tym mówimy – także w mediach lokalnych – tym większa szansa, że ktoś pójdzie na badania i uratuje swoje zdrowie.